18 czerwca 2017

"Żniwiarz: Pusta Noc" - Paulina Hendel


"Żniwiarz: Pusta Noc"
Autor: Paulina Hendel
Stron: 432
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Cześć kochani!
Dziś zapraszam Was na kolejną recenzję, tym razem książki którą przeczytałam przypadkiem, a teraz jest jedną z moich ulubionych :)

***


Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia jej praca w małej księgarni oraz obowiązki domowe. To jednak tylko pozory, gdyż w wolnych chwilach, zamiast spotykać się z rówieśnikami, Magda tropi upiory rodem ze słowiańskich wierzeń. Z krainy umarłych ucieka najpotężniejsza istota, z jaką żniwiarze kiedykolwiek musieli się zmierzyć. Tymczasem między Magdą a Mateuszem, tajemniczym chłopakiem, który niedawno wprowadził się do miasteczka, zawiązuje się nić sympatii. Dziewczyna pokazuje Mateuszowi świat słowiańskich wierzeń, nie mając pojęcia, że już wkrótce ona i jej przyjaciele znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.





Zacznę od tego że na początku w ogóle nie mogłam się wbić w tę historię, i mnóstwo rzeczy mnie w niej denerwowało. Wtedy mój kolega Kamil musiał mnie przekonywać żebym czytała ją do końca, bo miałam taką myśl żeby ją odłożyć. Dzieki Ci Kamil!
Na szczęście przeczytałam ją, i nawet nie wiecie jak się z tego powodu cieszę!

Główna bohaterka - Magda, choć ma 20 lat zachowuje się niemal infantylnie i to dość często, co z grubsza mnie irytowało, ale idzie przez to przebrnąć i to zaakceptować. Mateusz - o którym również była mowa w opisie, jest nowym mieszkańcem ich mieściny, i nieco dziwny sposób poznaję Magdę.Nie wiem co za bardzo o nim powiedzieć ponieważ to bardzo niewyraźna postać. Nie potrafię mu przypisać żadnych cech charakteru ani osobowości, bo autorka nie poświęciła zbyt wiele czasu na wykreowanie tej postaci, jest w porządku ale nic poza tym. Jednak moje serce zdobyli Wujek Magdy - Feliks, który jest tytułowym żniwiarzem i służy do zabijania wszelakich zjaw, zmor, duchów. Jest osobą niezbyt sympatyczną, ale to że jest taki cyniczny, zawzięty w tym co robi i mimo wszystko dba o magdę i ma na uwadze jej dobro, to przyciąga czytelnika do niego. I Nadia - znajoma Feliksa, której wydaje się że ktoś ją śledzi. Nadia jest podobna do Feliksa, z resztą jak wszyscy żniwiarze.

Akcja ogólnie rzecz biorąc rozgrywa się w Polsce, lecz miejsca w niej są fikcyjne. Od samego początku powieści towarzyszą nam dreszcze emocjii, ponieważ książka cały czas poszerza naszą ciekawość, czytamy rozdział za rozdziałem aż się okazuję że trzeba iść spać bo już środek nocy :) Dużym plusem tej pozycji jest też zawarta w niej mitologia słowiańska. Ja bardzo lubię gdy jakaś mitologia jest w książce, więc jak czytałam Percyego Jacksona to bardzo mi się podobała, lecz w tej totalnie przepadłam. Tym bardziej że z tego co wiem, to wiele opowieści i wątków z tej historii słowiańskiej jest prawdą, co jeszcze bardziej przyprawia nas o ciary. Mimo całej wspaniałości Żniwiarza, jest jeszcze jeden minus który muszę wypisać, lecz możliwe że tylko ja to zauważyłam.
Z początku możemy zauważyć sporo dialogów, które są mega sztuczne. Strasznie mnie irytowało ich czytanie, bo wtedy ci bohaterowie i historia wydawała mi się nie prawdziwa przez ich toczenie się rozmów. Niestety pod tym względem autorka nie pokazała się szczególnie dobrze, nie wyszły jej swobodne rozmowy. Ale nie zrażajcie się, bo tak czułam tylko na początku, później już tego nie spostrzegałam iż pochłonęła mnie ta historia. Mimo wszystko ta powieść jest genialna, jest mega oryginalna dzięki tej mitologi słowiańskiej i wierze którą autorka stworzyła. I choć to nie jest pierwsza książka Pani Hendel, to coś czuję że dopiero teraz w Polsce wszyscy poznają jej nazwisko. 
Mi Żniwiarz się bardzo podobał i czekam z niecierpliwością po więcej w drugim tomie, który (podobno) już na jesień. 

Jeśli szukacie dobrej młodzieżówki przygodowej z mrocznym i przerażającym klimatem, to Żniwiarz zawładnie waszym sercem,przynajmniej mam taką nadzieję!

Po tak dobrej lekturze, inne książki wydają się nikłe! Mimo kilku błędów, Żniwiarz jest dla mnie tak cudowny że i tak zasługuję na największą skalę :)



Książkę oceniam:

★/5

Macie zamiar czytać żniwiarza? A może już czytaliście? Jakich polskich autorów lubicie?
Co czytacie? I jaka książka ostatnio zwaliła was z nóg?
Bo mnie Żniwiarz!
Jeśli recenzja wam się podobała, to odezwijcie się w kom :)








28 komentarzy:

  1. Cieszę się, że ten Kamil Cię namówił jednak :D Mam nadzieje, że mi równie się spodoba Żniwiarz jak tobie i po tej recenzji mnie tylko do tego zachęciłaś żeby sięgnąc po Żniwiarza jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, no ten Kamil to jednak fajny jest haha :)

      Usuń
  2. Kolejna książka na mojej liście do przeczytania XD Ciebie namówił Kamil, a mnie ty i Karolina, więc już nie mam wyjścia hahah.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz wyjścia, karolina czytała? To super <3

      Usuń
  3. Jestem w trakcie czytania Żniwiarza i niestety również zauważyłam te nieszczęsne dialogi, które mnie lekko zrażają do książki. Na szczęście wszystko nadrabia styl autorki i fabuła :) Świetna recenzja ♥

    Pozdrawiam :)
    adventureinthelibrary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że przetrwasz te dialogi, bo naprawdę warto 💓dziękuję!

      Usuń
  4. Z jednej strony zaciekawiasz, z drugiej - te dialogi przerazają... i teraz nie wiem :) ksiązka trafia na radar tak czy inaczej, a recenzję czytało sie przyjemnie :) obserwuję :)

    pozdrawiam
    Ewelina z "Gry w bibliotece"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już mówiłam, te dialogi naprawdę da sie przeżyć i w końcu schodzą na drugi plan przez akcje której nie brakuje w książce💞 mam nadzieję że jednak spróbujesz po nią sięgnąć 😊
      Pozdrawiam również 🙋

      Usuń
  5. Dzięki twojej recenzji mam wielką chęć sięgnąć po "Żniwiarza" 😍 choć lekko obawiam się dialogów
    Podoba mi się twój blog - obserwuję:)

    Pozdrawiam,
    www.ksiazkowapasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, zdecydowanie powinnaś sięgnąć po tę pozycję, nie pożałujesz 💞😊
      Dziękuję bardzo mi miło 🙊

      Usuń
  6. Trzymaj za mnie kciuki, że kiedyś się zmotywuje i ją kupię, bo na współpracę z Czwartą Stroną nie mam co liczyć, a to moje ulubione wydawnictwo jak na ten moment :D

    Hubert z Thelunabook
    http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki żebyś przeczytał i żeby ci odpisali💓

      Usuń
  7. Od dawna chcę przeczytać tę książkę i nie mogę się doczekać momentu, aż ją dorwę. :D

    Pozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam na konkurs do mnie. :)
    niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com/2017/06/drugie-rozdanie-na-blogu.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam historie wierzeń słowiańskich, a gdyby nie ta recenzja, to bym pewnie nie widziała, że Żniwiarz porusza takie kwestie! Oj, ciężko. Chyba w najbliższym czasie ją zakupię, bo aż mnie nosi :D
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też uwielbiam książki związane z mitologią😄
      Ściskam mocniej💞

      Usuń
  9. Mam "Żniwiarza", ale jeszcze na razie się za niego nie zabrałam. I po Twojej recenzji coś czuję, że przeczytam go jeszcze w tym tygodniu! Kocham książki, w których są jakieś wierzenia, albo mitologie. Jestem bardzo ciekawa jakie wierzenia słowiańskie wplotła autorka w swoją historię :D Mnie ostatnio zwaliła z nóg "Klątwa przeznaczenia". I mówię Ci Ola: Koniecznie musisz ją przeczytać! Jest świetna, naprawdę! A opis z tyłu książki nie jest tak zachęcający, jak być powinien. Dzisiaj na moim blogu pojawi się recenzja tej książki, może jej uda się Ciebie przekonać do Klątwy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Cię zacheciłam😄 i ty również zachecilas mnie do przeczytania klatwy przeznaczenia💓

      Usuń
  10. Jeszcze nie czytałam tej książki, ale po tylu pozytywnych opiniach chyba muszę to zmienić :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna recenzja. Chyba pierwszy raz słyszę o tej książce, ale bardzoo pozytywną opinię :D Polskich autorów czytam niewiele i jeszcze teraz wszyscy wylecieli mi z głowy. Ostatnie przeczytane przez mnie książki nie były najlepsze, przynajmniej dla mnie. Ostatnia to raczej "Pierworodna" lub "Chłopak na zastępstwo", a czytałam dobrze ponad miesiąc temu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopak na zastępstwo też mi się podobał bardzo🙊 mam nadzieję ze to zmienisz, i zaczniesz sięgać po więcej książek polskich autorów bo warto 💓

      Usuń
  12. Jest na półce zakupiona na tragach i grzecznie czeka na swoją kolej. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja czytałam, ale jakoś do końca akcja mnie nie porwała. Podobało mi się za to, to że autorka wszystko ładnie doprecyzowała i wyjaśniała każde wierzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie się z tobą zgadzam

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.