18 lipca 2016

Recenzja: "Służące" - Kathryn Stockett



Tytuł: "Służące"
Tytuł oryginału: The Help
Autor: Kathryn Stockett
Ilość stron: 580
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska




"Chyba wtedy zrozumiałam, co to wstyd i jaki ma kolor. Wstyd nie jest czarny jak brud, chociaż wcześniej tak myślałam. Wstyd ma kolor nowego białego mundurka, co na jego kupno twoja matka prasowała rzeczy przez całe noce. Jest biały bez smużki ani plamki."


Książka Kathryn Stockett, jest to powieść w której akcja toczy się w miasteczku Jackson w stanie Missisipi, w latach 1960- dziesiątych. Główny temat, który porusza autorka to: niewolnictwo, rasizm, nietolerancja, stereotypy.
Ale nie spoglądajcie na tę książkę z góry, bo choć rozważa takie ciężkie na swój sposób tematy, to jest to jedna z najcieplejszych książek jakie dane mi było czytać.
Powiem też, że choć nie przepadam za historią, to szaleję za tą pozycją, było wspaniale wtopić się w te czasy.



"Ma na sobie biały sweter, tak obcisły, że przy niej dziwka wyglądałaby jak święta."

"Służące" jest napisana z perspektyw trzech niesamowitych bohaterek.
I powiem wam, że do tej pory nie wiem którą lubię najbardziej.



Aibileen

To czarna służąca, mądra, ciepła i godna zaufania. Wychowuje już siedemnaste białe dziecko, ale doświadcza wewnętrznej przemiany po śmierci swego jedynego syna, który zginął, wykonując ciężką fizyczną pracę w nieodpowiednich warunkach.
Jest ogromnie oddana dziewczynce, którą się opiekuje, choć wie, że prędzej czy później dojdzie zapewne do bolesnego rozstania. 
Służy u panienki Leefolt, która jest zimna jak lód.
 Aibileen jest świetną postacią, która wie co do niej należy, i na czym polega jej życie, i choć nie jest jej łatwo, to nigdy nie narzeka.
 Jest osobą która nie oczekuje zbyt wiele od życia, i dziękuję za to co ma.
 Jest bardzo wierząca, należy do kościoła do którego chodzi kilka razy w tygodniu ze swoją najlepszą przyjaciółką, również czarnego koloru skóry : 
Minny.



Minny

Minny - najlepsza przyjaciółka Aibileen, to niska, tęga i chyba najbardziej bezczelna i pyskata , kobieta w stanie Missisipi. 
Umie gotować lepiej niż ktokolwiek na świecie, ale nie jest w stanie trzymać języka za zębami, więc bardzo często traci swoją posadę służącej w domach białych rodzin. Minny w końcu zdaje się znaleźć pracę u kobiety  spoza miasta, która nie miała okazji poznać jej reputacji, co Minny wychodzi na dobre. 
Nowa szefowa Minny ma jednak własne sekrety.
Minny mieszka w malutkim mieszkanku, z piątką podajże dzieci i mężem, który nie do końca jest kochającym partnerem..
Minny nie wie co myśleć, gdy jej nowa szefowa panienka Celia, normalnie z nią rozmawia jak ze swoim, i je z murzynką przy jednym stole. 
Przecież tak nie można.
Biali i czarni przy jednym stole?
Czy panienka Celia straciła zmysły?
Czy ona nie wie jak jest na świecie?


Panienka Skeeter

Dwudziestotrzyletnia, biała Pani Eugenia Skeeter właśnie wróciła do domu po ukończeniu studiów. Ma wyższe wykształcenie, jest jednak rok 1962, a Skeeter  mieszka w Missisipi.. Jej matka nie spocznie dopóki na palcu córki nie zobaczy  obrączki. W zwykłych okolicznościach Skeeter szukałaby pociechy u ukochanej służącej Constantine, która ją wychowała, ale Constantine znikła i nikt nie chce wyjawić panience Skeeter, co się z nią stało.
Panienka Skeeter, pochodzi z rodziny która od zawsze uprawia pole bawełny, mają pieniędzy pod dostatkiem. A więc i Skeeter obraca się w towarzystwie z wyższych sfer. Należy do kółka brydżowego i do Ligi Pań.
Lecz nie czuję się w tym towarzystwie swobodnie i dobrze, ponieważ koleżanki z jej towarzystwa: panienka Hilly ( jedna wielka picza) i panienka Leefolt i reszta, patrzą na ludzi czarnej rasy bardzo z góry, sądzą że są brudni, chorzy, i obrzydliwi.
Skeeter czuję że musi coś z tym zrobić, coś zmienić, i tak zrobi.
To będzie coś wielkiego, co ma zmienić świat.



Te trzy wspaniałe, silne i niezależne kobiety, wspólnie się ze sobą zgadają i wezmą udział w tajnym, niesłychanie ryzykownym przedsięwzięciu.
Dlaczego się decydują na taki krok?
Nie boją się pójścia do więzienia?
Nie obawiają się że biali, będą chcieli skrzywdzić czarnych?
Musicie przeczytać, żeby się dowiedzieć. :)



"Pracuję tu już od dziewięciu miesięcy i dalej nie wiem, czy jest chora na ciele, czy sfajczyła sobie mózg tymi wszystkimi farbami do włosów."


Mi książka się niesamowicie podobała!
Prawda, czytałam ją stosunkowo długo jak na mnie, bo aż 3 tygodnie, ale to tylko ze względu braku czasu, i może też tego że książka jest dość gruba z małą czcionką.
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie, może też dlatego że ja w ogóle uwielbiam czytać o czarnoskórych. 
Bohaterzy są tak świetnie wykreowani, można spokojnie sobie wyraźnie wyobrazić każdego z nich. Co prawda bohaterów jest dużo, czego nie lubię, ale tu to naprawdę nie przeszkadza.

Książka jest niesamowicie klimatyczna, to jest jedna z tych powieści, w której jeśli jest opisany niewiarygodny gorąc, to czujesz ten gorąc na własnej skórze.
Książka porusza ciężkie tematy, ale bardzo delikatnie jest napisana, tak że nie czujemy żeby to było coś ciężkiego do czytania, wręcz przeciwnie.

Jeśli nie oglądaliście filmu, to proszę Was, nie oglądajcie go, zanim nie przeczytacie!
Mam nadzieję, że opisując te trzy bohaterki, mniej więcej dałam wam jakiś pozytywny obraz tej książki, i zachęce was do jej przeczytania.
Powieść jest genialna, daje naprawdę wiele do myślenia, przez ostatnie trzy tygodnie, zastanawiałam się:
Jak mogło tak się dziać kiedyś?
Jak mogliśmy tak traktować czarnoskórych?
Jak człowiek mógł tak traktować drugiego człowieka?


Moja ocena?10/10



A wy?
Dajcie mi znać czy czytaliście tą pozycję!
A może macie ją na półce, i czeka na swoją kolej?
Zapraszam was do komentowania!



Tu mnie znajdziesz!

Snapchat: aleksmika


Ola xoxo









































11 lipca 2016

25 książkowych faktów o mnie




Witam was kochani!


Dziś przychodzę do was z postem pt. " 25 książkowych faktów o mnie" taki post powinien się już pojawić dawno temu, żebyście mogli mnie poznać choćby od strony czytelniczej. No ale cóż, głupia ja nie pomyślałam.
Od razu nadmieniam, że nie wiem czy dam radę wypisać aż 25 faktów, zobaczymy jak to będzie.

***

Zanim przejdę do tych książkowych faktów, to chciałam się przedstawić tak ogólnie:
Mam na imię Aleksandra i mam 18 lat.
Moje pierwsze czytanie ( z przyjemności) zaczęło się w 6 klasie podstawówki, były to jakieś książki dla nastolatek pt "To ja Lucy".
Potem czytałam znowu dopiero pomiędzy 2 i 3 klasą gimnazjum, i byłą to cała seria Harrego Pottera - J.K.Rowling.
Gdy ją przeczytałam, również zakochałam się w czytaniu, ale nie wiedziałam za co się wziąść żeby mi się podobało równie mocno jak Harry Potter.
Moje czytanie zanikło do 1 liceum, wtedy w grudniu przeczytałam "Pamiętnik Narkomanki" - Barbary Rosiek, który mną wstrząsnął i zostawił po sobie ślad.
A więc czytam od szóstej podstawówki, ale nałogowo czytam dopiero od prawie 3 lat.
Poza czytaniem, lubię słuchać muzyki, jeździć na rolkach.
Moi ulubieni artyści muzyczni: Miley Cyrus, Sia, Florence and the machine, Beyonce, Rihanna.
Mam chłopaka Marka. I przyjaciółkę Olę, którzy wogóle nie czytają ale i tak ich kocham.

Przejdźmy do Faktów:


1. Jestem książkoholikiem ( przyznaję się )
2. Gdy zamawiam książki, nie potrafię zamówić jednej.
3. Uwielbiam jeść przy czytaniu książki, najlepiej jeśli są to chipsy strongi.
4. Tak samo uwielbiam pić, zazwyczaj herbatę, kawę lub koktajl z truskawek.
5. Mój rekord przeczytanych książek w miesiącu to: 6
6. Mój rekord przeczytania stron w ciągu jednego dnia to: 240
7. Potrafię czytać na lekcji gdy jest hałas, albo przy radiu, nie przeszkadza mi to.
8. Choć chciałam czytać w samochodzie czy samolocie, to nie potrafię bo zaraz mi jest nie dobrze.
9. Mój ulubiony gatunek literacki: to jest trudne, nie potrafię wybrać jednego. Ale najbardziej lubię : new adult młodzieżowe, fantasy, i thillery psychologiczne.
10. Czy mam osoby mi bliskie z którymi mogę pogadać o książkach? Tak mam chyba 3.
11. Niedawno sama zaczęłam robić zakładki, spodobało mi się to i mam w planach już kilka nowych wzorów na zakładki.
12. Moim małym marzeniem jest założenie kanału na Youtube i nagrywania BookTube'a.
13. Marzę o tym żeby zostać bibliotekarką, ale nie wiem czy to się spełni.
14. Nienawidzę gdy pożyczam komuś książki, a on mi je oddaje w złym stanie, ubrudzone czy coś. 
15. Na razie moja biblioteczka jest dość skromna. Mam swoich książek: 45
16. Dwa lata temu w wakacje namówiłam mojego chłopaka żeby coś przeczytał, i wtedy przeczytał Harrego Pottera i kamień filozoficzny :D Teraz będe namawiać moją przyjaciółkę Ole :)
17. Książka którą wszyscy uwielbiają ale mnie nie powaliła na kolana: Igrzyska Śmierci i Oddam ci słońce.
18. Uwielbiam wchodzić do biblioteki i poczuć ten stary zapach książek
19. Lubię wypożyczać książki z biblioteki, aczkolwiek gdy się zakocham w książce którą wypożyczyłam z biblioteki to później nie mam serca jej oddawać
20. Książka do której będziesz w przyszłości wracać: "Niezgodna", "Gwiazd naszych wina"
21. Lubię oglądać ekranizację danych książek, aczkolwiek często się zawodzę na ekranizacjach
22. Jakie wątki lubię w książkach:
* uwielbiam nostalgię w książkach, gdy jakaś postać umiera, i jej bliski musi się pogodzić z jego stratą
* lubię czytać o homoseksualiźmie, jestem tolerancyjna
*lubię silnych i odwaźnych bohaterów
*lubię czytać o niewolnictwie i rasizmie
23. lubię zaginać grzbiety książkom, ale nie lubię wyglądu grzbietu po tym (logiczne xd)
24.uwielbiam dostawać książki na róźne okazję, każda okazja jest dobra na kupienie książki
25. zawsze przed czytaniem następnej książki na facebooku, dodaje posta co aktualnie czytam.

***

I jak?
To wszystkie fakty jakie udało mi się wymyślić mam nadzieję że wam się podoba.
Może mam jakąś pokrewną duszę czytelniczą?
Macie podobne sytuacje jak ja?
może wy robicie lub macie podobnie?
piszcie w komentarzach! wasze komentarze to motywacja dla mnie!


Chciałam pozdrowić kilka ważnych osób:
Marka,
Asie G
Olę G
i moją Mamę

Bo mnie cały czas wspierają, oglądając każdy mój post i dopingując mnie, dziękuję wam bardzo, jesteście najlepsi!

I moją kochaną Wiki, która ma dziś urodziny: Wszystkiego Najlepszego!



Ola xoxo

Tu mnie znajdziesz:
Snapchat: aleksmika









7 lipca 2016

Recenzja: Bez Słów - Mia Sheridan




Tytuł: Bez Słów
Tytuł oryginału: Archer's Voice
Autor: Mia Sheridan
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Martyna Tomczak


"Byliśmy jak dwa magnesy, przyciągające się z siłą, której żadne z nas nie było w stanie kontrolować."

Archer, obarczony niewypowiedzianym cierpieniem, mieszka w swojej samotni blisko lasu. Jest przekonany, że tylko tyle mu zostało. Do pobliskiego sennego miasteczka przybywa Bree. Dziewczyna liczy na to, że w końcu odnajdzie rozpaczliwie poszukiwany spokój. Gdy spotyka Archera, jej początkowa nieufność zmienia się w rosnącą fascynację outsiderem. Próbując przedrzeć się przez warstwy niedostępności i dzikości, jakimi Archer przez lata zasłaniał się przed innymi, Bree powoli rozbiera go z kolejnych tajemnic. Czy budzące się w ciszy uczucie uwolni ich od bolesnej przeszłości?



"Pełne zrozumienia milczenie bywa lepsze od wielu słów, które koniec końców okazują się bezsensowne i zbędne."

Archer - jest samotnikiem, nikt z miasteczka z nim nie rozmawia, ma niewiarygodnie smutną przeszłość i same drastyczne wspomnienia do których nie chcę wracać. Nie ma rodziców, a reszta rodziny się od niego odsunęła. Bree- przeprowadza się do tego samego miasteczka, żeby uciec od okropnych wydarzeń z jej przeszłości, i od tragicznej śmierci jej ojca. Ma nadzieję że w Maine odnajdzie spokój, i zacznie wszystko od nowa. Pewnego dnia gdy Archer wybiera się do miasteczka, zauważa wymienioną już wcześniej - Bree. Znaczy poznaje.. to jest złe słowo. Po prostu ją zauważa, gdy tej nieszczęsnej rozwala się siatka z zakupami. Nie zamienia z nią słowa, tylko znaczące spojrzenia. Po tym wydarzeniu Bree zaczyna się zastanawiać co to za mężczyzna. 




"Moje serce należy do ciebie, Bree. I gdybyś przypadkiem się zastanawiała- nie, nie chcę go z powrotem."


Uwielbiam klimat tej książki. Wszystko się dzieję w takim małym klimatycznym miasteczku, te domki nad jeziorem blisko lasu.
Bardzo mi się to spodobało, powieść przez  to nabrała świetnego stylu i klimatu.
Powieść jest napisana w piękny sposób, szybko i baaaardzo przyjemnie się czyta.
Autorka ma lekkie pióro, przez co ta książka wydaje się jeszcze przyjemniejsza.

Bohaterowie są świetnie wykreowani, i bardzo prawdziwi.
Archer to skromny i cichy chłopak, który jest tak sympatyczny że nie da się go nie lubić, a moje serducho skradł w 100%. Bree też jest przyjemna aczkolwiek, irytowała mnie przez kilkanaście stron dosłownie. Ale nie mogę wam powiedzieć "dlaczego".

Autorka świetnie napisała tą książkę, w jednym momencie tak potrafi oszukać czytelnika że człowiek nie wie co ma myśleć. Potrafi budować akcję, zwroty akcji i jestem pewna że przeczytam więcej jej książek, a na pewno przeczytam jej książkę która ma się ukazać 28 września, i jest to "Bez Winy".

Powieść jest gorąca, zabawna, przyjemna i wartościowa.

Bardzo was zachęcam do przeczytania tej książki, jestem pewna że się nie zawiedziecie, bo książka jest cudowna sama w sobie, świetna historia, która jest poruszająca i smutna, ale warta przeczytania.

Moja Ocena 10/10



A wy? Czytaliście już tę książkę? Co o niej myślicie? Dajcie znać w komentarzu!
Każdy wasz komentarz przyprawia mnie o cholerny uśmiech!


Tu mnie znajdziesz!

Snapchat: aleksmika







4 lipca 2016

5 idealnych książek na wakacje!

5 .książek idealnych na wakacje!



Hej wam!
Kolejny poniedziałek, i kolejny post ode mnie.
Możemy się umówić, że postaram się żeby każdego poniedziałku był nowy post.
A więc.. dziś chcę wam przedstawić 5 książek, które wam z czystym sercem mogę polecić w stu procentach.
I które, wydaje mi się że są idealne na wakacje.
Więc.. jeśli są tu tacy którzy jeszcze nie mają planów na te wakacje, to zalecam przejrzeć tą listę, ponieważ wszystkie te książki są mega.
Próbowałam w tę listę wpisać książki róznego rodzaju.
Thiller, fantasy, romans, new adult..
I wydaje mi się że podołałam zadaniu.
Zapraszam :)


1. "Krąg" - Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren



 Sześć dziewcząt właśnie rozpoczęło naukę w liceum. Nic ich ze sobą nie łączy, każda z nich jest inna. Na początku semestru w szkolnej toalecie znaleziony zostaje martwy uczeń. Wszyscy podejrzewają samobójstwo, wszyscy z wyjątkiem tych, którzy znają prawdę... 
Pewnej nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, dziewczyny spotykają się w parku. Nie wiedzą jak, ani dlaczego się tu znalazły. Odkrywają, że drzemią w nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo... 
Aby przeżyć, muszą działać wspólnie, tworząc magiczny krąg. Od tej chwili szkoła staje się dla nich sprawą życia i śmierci…
Pierwsza część znakomitej szwedzkiej trylogii.


2. "Maybe Someday" - Coollen Hoover



On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać.
Ona, Sydney, ma poukładane życie: studiuje, pracuje, jest w stabilnym związku. Wszystko to rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin.
Wkrótce tych dwoje odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Dowiedzą się także, jak łatwo złamać czyjeś serce…

3.  " Jeden Dzień" - David Nicholls


Emma i Dex? Doprawdy, trudno o mniej dobraną parę. Ona - zakompleksiona idealistka w grubych okularach. On - superprzystojniak z poczuciem, że świat należy do niego. Ona na wszystko musi ciężko zapracować. Jemu natychmiast udaje się to, o czym zamarzy. Ona szuka miłości, on seksu...
Jest rok 1988. 15 lipca. Oboje dostają dyplomy uniwersyteckie i spędzają ze sobą noc. Następnego dnia każde pójdzie w swoją stronę. Gdzie będą w ten dzień za rok? Za dwa lata? I każdego następnego roku? Czy mają szansę spotkać się, a jeśli tak, to czy będzie im ze sobą po drodze?


4. "Zaginiona Dziewczyna" - Gillian Fynn




Jest upalny letni poranek, a Nick i Amy Dunne obchodzą właśnie piątą rocznicę ślubu. Jednak nim zdążą ją uczcić, mądra i piękna Amy znika z ich wielkiego domu nad rzeką Missisipi. Podejrzenia padają na męża. Nick coraz więcej kłamie i szokuje niewłaściwym zachowaniem. Najwyraźniej coś kręci i bez wątpienia ma w sobie wiele goryczy – ale czy rzeczywiście jest zabójcą? Z siostrą Margo u boku próbuje udowodnić swoją niewinność. Jednak jeśli Nick nie popełnił zbrodni, gdzie w takim razie podziewa się jego cudowna żona?



5. "P.S Kocham Cię" - Cecelia Ahern



Holly i Gerry byli razem od dziecka, dokańczali swoje zdania i śmiali się nawet, gdy się kłócili. Bratnie dusze, które się odnalazły. Nikt nie potrafił sobie wyobrazić ich osobno. Dopóki nie stało się coś nieoczekiwanego. Śmierć Gerry'ego niszczy Holly. Lecz w dniu jej trzydziestych urodzin, Gerry do niej wraca. Zostawił jej kilka listów, które powoli wprowadzają Holly w jej nowe życie - bez niego. Każdy liścik kończy się podpisem "PS Kocham Cię".

----------------------------------------------------------------------------

Mam nadzieję że coś z tych książek przypadnie wam do gustu, bo dla mnie to jedne z lepszych książek jakie czytałam.
Może wy mi coś polecicie?
Śmiało, piszcie w komentarzach.
Do następnego poniedziałku!

Ola xoxo




Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.