16 sierpnia 2016

CZY WARTO CZYTAĆ SERIĘ " SELEKCJA" KIERY CASS?


THE SELECTION

Cześć moi kochani książkożercy!
Na wstępie chciałam przeprosić was za to, że długo nic nie wstawiałam. Jest na to bardzo łatwe wytłumaczenie, po prostu nie miałam za bardzo czasu w tamtym tygodniu, a wczoraj ( kiedy post powinien się pojawić) byłam cały dzień poza domem na wycieczce z której vloga możecie zobaczyć o tutaj --> kliknij, więc nie miałam jak coś napisać, a gdy już wróciłam nie miałam siły pisać cokolwiek, ale przejdźmy do rzeczy. Zaraz przed tym aż opowiem wam o Serii "Selekcja", chcę wam coś bardzo ważnego ogłosić, mianowicie :

ZAŁOŻYŁAM KANAŁ NA YOUTUBE

Bardzo się z tego powodu cieszę, ponieważ już dawno o tym marzyłam i cieszę się że w końcu to marzenie mogło się ziścić, i w końcu pokonałam swój lęk.
Chciałam za to podziękować bardzo kilku osobom które miały wielki wkład w zorganizowanie mojego kanału:

Dziękuję mojej przyjaciółce Asi, mojej koleżance Wiktorii z Niemodlina, Klaudii z kanału Theravenbook, Maji z kanału Maja.K , mojemu chłopakowi Markowi ( buziaki kochanie ), mojej przyjaciółce Oli ( która ze mną montowała pierwszy filmik przez bite kilka godzin do 1 nad ranem, przy dwóch butelkach wina, kocham cię za to ola) mojemu można powiedzieć znajomemu Łukaszowi który swoimi słowami mnie naprawdę namówił na to.
Dziękuje wam wszystkim, jesteście super :)


Przechodzę do rzeczy.
Dlaczego taki post się pojawił?
Ponieważ ostatnio przeczytałam drugą część tej serii " Elita", nie chcę robić recenzji tej książki ponieważ to jest drugi tom, i recenzując go mogłabym zaspojlerować pierwszy tom osobom które go nie czytały, a tego nie chcę. Więc po przeczytaniu dwóch tomów, chcę się po prostu delikatnie wypowiedzieć na temat tych książek i tej serii, więc zapraszam :)







"...pierwsza miłość zostaje z tobą na całe życie."



Rywalki - Kiera Cass
( 1 tom)

Dla trzydziestu pięciu dziewcząt Eliminacje są szansą ich życia. To dzięki nim mają szansę uciec z ponurej rzeczywistości. Ze świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów. Celem Eliminacji jest wyłonienie żony dla czarującego i przystojnego księcia Maxona.
Każda dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda poza Americą Singer.
Dla Ameriki Eliminacje to koszmar. Oznacza konieczność rozstania z Aspenem – jej sekretną miłością i opuszczenie domu. A wszystko tylko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę, której wcale nie pragnie.
Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę przypomina księcia z bajki, America zaczyna zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie o jakim marzyła wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie chciała sobie wyobrazić…




***

Może zacznę od tego że wydawnictwo Jaguar, naprawdę się postarało jeśli chodzi o wydanie tych książek. Okładki są prze cudowne, a najlepsze jest to że co kolejny tom, ma coraz ładniejszą okładkę.
Książki są stosunkowo krótkie, ponieważ o ile się nie mylę, to każda ma około 300 stron + duża czcionka robi swoje.
Książki czyta się naprawdę przyjemnie, i gdy kończę czytać to nie bolą mnie oczy jak przy innych powieściach, ponieważ czcionka jest dość duża i naprawdę przyjemna dla oka.
A rozdziały kończą się w takich momentach, że bardzo chcesz wiedzieć co się będzie działo w następnych ( a ja to bardzo lubię )


Bohaterzy:

Oczywiście moje serce skradła główna bohaterka America, jest świetną postacią, czasami irytującą ale to tylko czasami. 
Póki nie trafiła do pałacu, żyłą w biedzie, więc wie co to ciężkie życie.
America jest pełna współczucia, miłości, chęci do pomocy, i przyjaźni.
Jest wspaniała osobą, i sądze że byłaby cudowną królową czy książniczką.
Książe Maxon? Szczerze, na początku czułam do niego sympatię, ale co kolejny tom, to tym bardziej mnie irytuje, zachowuje się jak idiota.
Aspen? Tak, jestem #teamaspen, chyba jako jedna z niewielu, ponieważ na booktubie i na instagramie, widzę że wszystkie dziewczyny są #teammaxon.

JEŚLI JESTEŚ #TEAMASPEN TO ODEZWIJ SIĘ DO MNIE PLIS!


Czy warto przeczytać tę serię?

TAK!
Sądze że jak najbardziej warto!
To prawda, powieść jest naprawdę baśniowa, kojarzy się nam z jedną z baśni disneya, ponieważ mamy tu do czynienia, z pięknymi zamkami, cudownym księciem, i szykownymi sukniami. 
Ale jednak w tej powieści chodzi o coś więcej.
W tej książce znajdziecie również wiele smutku, żalu i współczucia dla bohaterki i ludzi mieszkających poza pałacem z klasy od 5-8.
Jest też mnóstwo polityki, rebeliantów, wojen itd.
Książka może rzeczywiście jest dość przewidywalna, i to jest jej minus, ale nie przeszkadza mi to osobiście, ponieważ i tak lubię się zagłębiać w tę powieść, bez względu na brak zaskoczeń.


Trójkąt miłosny?


Sądze że główna bohaterka, trochę przesadza i powinna się trochę bardziej zastanawiać nad tym którego mężczyzne wybierze i trochę szybciej.
Ale zapewne gdyby wcześniej by się zdecydowała, to później autorka już nie miałaby o czym pisać.. Ponieważ książka w dużej mierze skupia się na tym trójkącie miłosnym.
Ja należe do osób które "tolerują" trójkąty miłosne, ale nie że je ubóstwiam.
Po prostu je lubię, ale tylko tyle. Ponieważ zazwyczaj mnie one irytują.


Książka jest w pewien sposób podobna do Igrzysk Śmierci albo Niezgodnej, ponieważ tam mamy frakcję albo dystrykty, a tu mamy klasy.
I mamy też tutaj pewną rywalizację, która też się znajduję w książkach które wypisałam powyżej.

"Rywalki " i "Elita" czytało mi się lekko , szybko, i bardzo przyjemnie.
Oczywiście sądze że pierwszy tom jest lepszy od drugiego, ale to zazwyczaj tak jest.



Moja ocena?

Rywalki: 9/10
Elita: 8/10




Mam nadzieję że rozpatrzyłam twoje wątpliwości na temat tych dwóch książek, i że będzie wam się je tak przyjemnie czytać jak mi :)

Zapraszam was na mój kanał, 

Trzymajcie się ciepło, buziaki i pa <3



Tu mnie znajdziesz!




Snapchat: aleksmika





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.